Kolejny tydzień za nami..

Witam w niedzielę kończymy kolejny tydzień zmagań z rakiem...

Przed planowaną chemią czekają mnie jeszcze 2 wizyty w klinice.. i według chirurga konieczna będzie jednak operacja 

Każda wizyta na onkologii bardzo dużo mnie kosztuje oczywiście chodzi o psychikę bo to ona podczas choroby upada najbardziej..oczywiście ze mną też bywa różnie czasami jak każdy mam chwile słabości ale  moja jeszcze się trzyma kiedy usłyszałam diagnozę nie rozsypała się na milion małych kawałków jednak to wszystko tylko i wyłącznie dzięki mojemu facetowi który wspiera mnie na każdym etapie mojego życia i leczenia  jest dla mnie jak tlen trzyma mnie przy życiu  i wspiera na każdym kroku głęboko wierzy w to że uda nam się to wszystko ogarnąć ,z myślą o mnie zrobił sobie nawet tatuaż :) nie ma niczego cenniejszego i piekniejszego od zdrowia i takiej miłości <3 

Kolejna wizyta w klinice już we wtorek ... oby była owocna